Thursday, August 27, 2009

tożsamość













fot: z niepamietnych czasow

No i właśnie! Po to człowiek gryzmoli w dziennikach 16-letnią, popisaną w ściągi z matmy ręką że jest taki i taki, postanowione! Po to pogardza słuchaniem "wszystkiego", ma jedyny na całym świecie rysunek na teczce, inne od wszystkich, pomalowane złotym sprayem martens'y, po to nikt nie jest w stanie go zrozumieć w jego wyjątkowej odmienności ;) żeby w końcu ulepił to swoje "ja"

"JA JESTEM TYM CZŁOWIEKIEM, KTÓRY NIECIERPI MAJONEZU!"
, a następnie rozpuścił tą swoją tożsamość w zawiesinie dorosłego życia, gdzie już nikt nie jest w stanie na siłę wpakować go w ramkę i do szufladki. W galarecie z dodatkiem niedozwolonych substancji.
Będąc takim swobodnym roztworem ego myślisz sobie,że właściwie im bardziej się rozwijasz i uspokajasz, tym masz więcej opcji.
Nie trzeba budować granic osobowości, kiedy można odkrywać nieograniczoność :)
A później znajdujesz jakiś nowy wymiar hi hi hi